Vianney - to jest jego prawdziwe imię - w tym roku skończył 24 lata, od 2011 nagrywa. W zeszłym roku wydał piosenkę Je te deteste, która była w 50 hitów lata..
percée de plus,
j’ai la peau craquelée
depuis toi, desséchée
Quand vient la lune
et le vent frais,
par habitude,
j’te cherche sur le canapé
Dieu qu’elle est loin
la nuit de liesse
où j’ai trouvé ta main
bien avant la tristesse
Tu me traquais,
tu m’avais vu,
tu m’as pris pour collier
et mon cou tu l’a tendu
mais t’es pas là, mais t’es où?
mais t’es ou ? (pas là, pas là pas là…)
Des nuits d’ivoire
sûr, ça je t’en doit,
si les tiennes sont noires
non, je ne t’en veux pas
Ainsi va la vie
enfin, surtout la tienne,
je m’abrutis
à jouer les fontaines
mais t’es pas là, mais t’es où?
mais t’es ou ? (pas là, pas là pas là…)
Je te remplace
comme je le peux
que tout s’efface
j’en fais le veux
Ca sera sans toi alors,
alors je n’ai plus qu’a être d’accord
A vous les cruches,
les coeurs en miettes,
soyons la ruche,
d’un futur en fête
Jestem dzbankiem,
na dodatek przebitym,
mam popękaną skórę.
od ciebie, wysuszoną.
Kiedy nadchodzi księżyc
i chłodny wiatr
z przyzwyczajenia szukam Ciebie na kanapie
Boże, jak ona jest daleko
ta gładka noc
kiedy odnalazłem twoją dłoń
długo przed smutkiem
Osaczyłaś mnie
Widziałaś mnie
wzięłaś mnie za obrożę
i moją szyję trzymałaś.
Ale nie ma cię tu, ale gdzie jesteś?
ale gdzie jesteś (nie tu, nie tu)
Te noce z kości słoniowej
tak,to pewne, zawdzięczam je tobie
Jeśli twoje noce są czarne,
nie, nie chcę Ciebie
Tak właśnie toczy się życie
zwłaszcza to twoje...
Robię z siebie głupka
zalewając się łzami
Zastępuję Cię jak tylko mogę
żeby tak wszystko się skończyło.
Wypowiadam życzenie
Więc będzie tak bez ciebie
Więc na to się nie zgadzam
Na was kolej, dzbanki,
serca połamane na drobne kawałki
Bądźmy rojem pszczół,
przyszłością święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz