Dobrze, ze wrocilo, ze Garou w piatym sezonie wrocil, ze stream jest, ze moglam sie przekonac do Liliana.
Zeszly sezon sledzilam tylko od czasu do czasu, bo mimo ze lubie sam koncept programu i glosy sa spoko, to jednak najwieksza motywacja byl pewien pan w jury, ktory zrezygnowal by poswiecic sie karierze solowej. Pan Kanadyjczyk jednak nie nagral nowej plyty w trakcie i do 5 sezonu wrocil. W pierwszym odcinku szalal, wariowal i jego powrot sprawil, ze ogladalam stream az do konca The Voice la suite, czyli do 0.30. Heh, program ktory zaczyna sie o 20.55 i ma z 6 blokow reklamowych konczy sie dobrze po polnocy.
W The Voice - la suite prezentowane sa najlepsze momenty z odcinka plus nieemitowane materialy zza kulis, plus wystepy solowe badz czlonkow jury badz talentow z poprzedniego sezonu. W pierwszym odcinku piatego sezonu wystapil zwyciezca poprzedniego sezonu - Lilian.
Lilian w czwartym sezonie w czasie przesluchan do lez wzruszyl Zazie, ktora powiedziala mu, ze wie dlaczego zaakceptowala bycie w jury - wlasnie dla niego. Poprowadzila go az do finalu, ktory chlopak wygral przewazajaca iloscia glosow.
Ten 25 letni wytworca serow (pytanie jaki ser polecilby kazdemu z czlonkow jury totalnie rozwalilo wszystko;) dosc szybko przygotowal album, ktory dobrze koresponduje z jego wrazliwoscia. Troche folkowy..
I w The Voice la suite zaprezentowal swoj drugi singiel. Ktory slucham od polnocy ciagle.
Il faut des rires, il faut des pleurs Faut des fleurs pour se souvenir Qu’on a eu des jours meilleurs On dit qu’après le pire, qu’après la peur Il y a cette chance à saisir Mais quel est le prix du bonheur ? Combien de rires, combien de larmes Combien d’années de malheur Faut-il pour que mon cœur s’enflamme ? Pour enfin ne plus avoir peur Explose mon cœur, explose mon âme Rester dans le noir tout seul Pour enfin ne plus avoir peur Mieux vaut en rire Mieux vaut mon cœur Faudra faire avec les sourires Ceux qui masquent la douleur On dit qu’après l’orage, le ciel se dégage Qu’il faut savoir tourner les pages Comme dit l’adage, il n’y a pas d’âge J’ai peur du vide J’ai peur d’avoir peur J’ai peur des rires Qui décomptent nos heures | Potrzeba smiechu, potrzeba lez Potrzeba kwiatow by pamietac Ze mielismy najlepsze dni Mowi sie ze po najgorszym, po strachu Zawsze jest szansa do wykorzystania Ale jaka jest cena szczescia? Ile smiechu, ile lez Ile lat nieszczescia potrzeba by rozpalic moje serce? Zeby w koncu przestac sie bac. Wybucha moje serce, Wybucha moja dusza Trzeba byc samemu w ciemnosci Zeby w koncu przestac sie bac. Lepiej w smiechu Lepiej w moim sercu Trzeba pokonac ich usmiechami Tych ktorzy kryja bol. Mowi sie ze po burzy, niebo sie przejasnia Ze trzeba umiec rozpoczac nowy etap Jak mowi powiedzenie, nie jest sie za starym.. Boje sie pustki Boje sie bac. Boje sie smiechow Ktore odliczaja nasze godziny. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz