sobota, 10 maja 2014

Patrick i kobiety jego życia

Dzisiaj dzień największego konkursu muzycznego.. który kiedyś kreował trendy, a dziś.. Znaczy, wiadomo, zawsze jest kilka wersji historii, kilka zdań, zawsze były przaśne występy, nie mnie oceniać. Osobiście, od kilku lat Eurowizji  - bo o niej mowa, jak co - nie oglądam, bo razem kreacji potworów (Lordi sprzed kilku lat) czy discopolowej muzyki nie lubię, ale zdarzają się perełki. I jeśli od kilku lat Francji nie idzie - ostatnie dobre miejsce było Natashy St-Pier w 2001 - o której już pisałam - czwarte miejsce, to w historii zdarzyły się im dobre występy. Ostatnie zwycięstwo mieli w latach '70, ale.. były dobre występy.

Czy dobrym występem był występ Artysty w 1993 roku?
Mnie osobiście śmieszy on ogromnie, sami zobaczcie:
No ale spójrzcie co z tego chłopaczka później wyrosło:n
Tak, będzie znowu o kolejnym artyście z Notre Dame - o moimi crushu od kilku dobrych lat - Patricku Fiori.
Fiori to pół-Ormianin - nauczył się grać na duduku :) -pół-Korsykanin z Marsylii. Jako dzieciak zachwycał głosem na Lazurowym Wybrzeżu, potrząsał bujnymi włosami, aż w końcu znalazł go Luc Plamondon i zaproponował rolę Phebusa - absolutnego łajdaka, ale... no jak go nie kochać?  nie można mu było odmówić talentu. Głos jak dzwon sprawiły, że jak Patrick zrezygnował z musicalu (podobno z powodu problemów z angielskim, jak to Francuz Fiori nie lubi innych języków) miał już publikę i mógł wydać płytę.
Medialny romans z Larą Fabian i całusy w co drugim programie telewizyjnym zapewniły mu ..popularność, no ale po znowu medialnym rozstaniu, Patrick stwierdził, że czas zachowywać prywatność. Był długo z Julie Zenatti (oui, o niej już było) pisali razem cudownie piosenki : vide Si je m'en sors i całe płyty - ale Artysta skupił się na wydawaniu płyt z piosenkami, które mają tekst - od zawsze Fiori współpracuje z Jean-Jacquiem Goldmanem - o tej Legendzie na pewno też napiszę..
Ich trio z Christine Ricol - 4 mots sur un piano - moje tłumaczenie tu - było przebojem na pierwszych miejscach długi czas we Francji
Patrick zrobił też przecudowny album Les Choses de La Vie z piosenkami z filmów. Ojciec Chrzestny:
Parasolki z Cherbourga
czy w duet z Tiną Areną z Fame - uwaga na akcent Patricka :D
sprawiają, że to jedna z najpiękniejszych płyt jakie słyszałam.
Patrick wydał właśnie najnowszy album Choisir czyli Wybrać. Zamówiłam go w przedsprzedaży na stronie oficjalnej, bo zawiera 4 super gorące zdjęcia link do koncertu dla fanów, który odbędzie się w środę nie mogę się doczekać!!11!one i tym samym też książeczkę z tekstami - i spokojnie mogę tłumaczyć. Z tekstów Patricka i Goldmana dużo, dużo się uczę, bo mają sens, trochę gier słownych nieprzetłumaczalnych, dużo fajnego słownictwa. Singiel promujący to Elles - One - oto on i tekst:

C'est cliché démode Dans les rengaines
à deux sous partout
faut-il ajouter d´autres rimes
A ces millions de poèmes Entre nous
C´est du déjà vu Je sais
 Mille fois rebattu D´accord
On n´en peut plus de ces histoires Où
pourtant chacun d´entre nous s´est perdu
mais passent les ans, le temps futile
Que nous reste-t-il Indélébile

Elle
Première et dernière
Sœur, amante, mère
Fidèle lumière
Elle
Dans les nuits trop sombres Elle
Quand tout vacille et s´effondre Elle
Au bout du monde 

Les hommes jouent à la peur,
Au pire, au pouvoir, à mourir,
Au hasard, à se haïr ou se mentir,
au plaisir Les hommes jouent
 Les hommes se toisent, rêvent 
Et boivent et s´autorisent 
Petits soldats dérisoires
 Ils se défient puis se défilent
Les hommes jouent
Mais apres les tombs Et les champs d´horreur
 Au milieu des cendres Et des douleurs

 Elles
Pour nourrir et guérir
Caresser, sourire, Et l´ombre éclaircir 
Elle
Et d´autres ciels à venir
Pour enfanter plutôt qu´anéantir
Et tout reconstruire Tout reconstruire
 Et même
 L´une d´entre elle est la mienne
Comme inespérée, ma providentielle
 Elle fait que ma vie vaut la peine
Elle Mon aile
Stereotypowe, niemodne, śpiewka
warta dwóch centów, wszędzie
Czy naprawdę potrzeba kolejnych rymów
do tych milionów wierszy, pomiędzy nami
uczucie deja-vu, wiem,
tysiące razy przemaglowane, prawda,
Już mamy dosyć tych historii gdzie
każdy z nas się gubi
Ale mijają lata, błahe czasy,
Co nam zostaje niezapomniane?

Ona
Pierwsza i ostatnia
Siostra, kochanka, mama
Wierne światło
Ona
W nocach zbyt ciemnych,ona
kiedy wszystko się chwieje i wali, ona
na końcu świata

Mężczyźni grają o strach,
najgorsze, o władze, o śmierć,
o hazard, o nienawiść o kłamstwo,
o przyjemność, mężczyźni grają
Mężczyźni się oceniają, marzą
i piją i pozwalają sobie
Małe śmieszne żołnierzyki
Rzucają czemuś wyzwanie, potem idą za sobą, mężczyźni grają
Ale po upadku i miejscach jak z horroru
W samym środku popiołu i bólu jest

Ona
Żeby podtrzymać i wyleczyć
Głaskać, uśmiechać się, i rozjaśnić cienie.
Ona
i inne nieba które przyjdą
Żeby bardziej rodzić niż unicestwić
I wszystko zbudować od nowa,od nowa
I nawet
jedna z nich jest moja
Jak zaskoczenie, moja bogini
Ona sprawia że moje życie jest warte poświęcenia, ona, moje skrzydło..
Ona, piękna :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz