czwartek, 25 kwietnia 2013

Nolwenn z Bretanii - Dziewczyna Wody

Nolwenn Leroy to młoda francuska piosenkarka, zwyciężczyni sprzed ponad 10 lat Star Academy. Podbiła serca Francuzów pierwszymi dwiema płytami, po dwóch sukcesach zaczęła eksperymentować. Album Le Cheshire Cat et Moi jest mniej popowy, teksty Nolwenn i muzyka bardziej folkowych kompozytorów są bardziej ambitne i nie trafiły do szerokiej publiczności. A szkoda, bo uważam, że ten album jest jednym z lepszych, i kilka piosenek zasługuje na uwagę i przyprawia o dreszcze.
Nolwenn nie poddała się i postanowiła kolejny raz zaryzykować. Urodziła się i mieszkała przez pierwsze lata życia w Bretanii, wraz z babcią i mamą, więc nagrała tradyjne piosenki bretońskie i celtyckie już kiedyś znane w regionie, ale i też znaną piosenkę o Breście Christophe Miosseca. Oryginalni artyści utworów, czyli Alain Stivell czy Tri Yann (warto i ich odkryć!!) współpracowali z nią przy nowych aranżacjach, a jej mentor jeszcze z czasów Star Academy Laurent Voulzy napisał jedyną oryginalną piosenkę Je ne serai jamais ta Parisienne (Nigdy nie będę Twoją Paryżanką) w której artystka tłumaczy, dlaczego nigdy nie zakocha się "mieście świateł" - "Bo kto ujrzał brzeg Atlantyku o zmierzchu, nigdy nie doceni Sekwany".
I ku zaskoczeniu wszystkich... album odniósł potężny sukces. Wydany pod koniec 2010 roku album znalazł ponad milion nabywców - w tym jeden egzemplarz przyjechał do mnie też i leży na półce - sprawiając że płyta stała się diamentowa, a Nolwenn wydała płytę z rozszerzeniem o covery Mike Oldfielda i tradycyjne piosenki irlandzie takie jak Whiskey in the jar czy Suil a ruin nawet na rynek amerykański.

Sama Bretania jest bardzo niezależnym regionem Francji. Osobiście, mi przypomina nasz region kaszubski.
Jak czytamy w słowniku: "W starożytności część prowincji Armorika, zamieszkana przez plemiona celtyckie. W 56 p.n.e. podbita przez Rzymian, weszła w skład rzymskiej kolonii Galia Lugdunensis. Po wycofaniu się Rzymian, w V i VI w. n.e. na jej teren napłynęły plemiona - wypartych z Wysp Brytyjskich przez germańskich Anglów i Sasów - celtyckich Brytów, od łacińskiej nazwy Brettones zaczęto region ten nazywać Bretania. Pod wpływem Brytów zamieszkujące Armorykę plemiona celtyckie przyjęły chrześcijaństwo. Na pocz. IX w. Bretania została opanowana przez Karola Wielkiego, jednak już w 846 Brytowie odzyskali niepodległość. W 922 hr. Rennes ogłosił się ks. Bretanii. We wczesnym średniowieczu Bretania była przedmiotem rywalizacji między Francją a Anglią. Od 1213 w posiadaniu bocznej linii Kapetyngów, stanowiła jedno z wielkich lenn Korony francuskiej. W 1491, przez małżeństwo ks. bretońskiej Anny z królem francuskim Karolem VIII, została połączona unią z Francją. W 1532 włączona do Korony francuskiej przez Franciszka I, zachowała jednak pewne odrębności, m.in. stany prowincjonalne. " Do dziś język bretoński jest używany, a piosenki są chętnie śpiewane w regionie... Dzięki Nolwenn w całej Francji.
Nolwenn nadal trzyma się klimatów celtyckich/bretońskich. Tym razem Nolwenn we współpracy ze swoją stałą ekipą stworzyła oryginalne piosenki inspirujące się tradycyjną muzyką z regionu, powstała też zupełnie nowa piosenka po bretońsku - Ahes. Album nosi tytuł Aux filles de l'eau - czyli Dziewczyny Wody - i właśnie woda jest głównym tematem tekstów. Bretania leży nad Oceanem Atlantyckim i jest regionem wyróżniającym się dużym znaczeniem rolnictwa i dziedzin związanych z morzem w gospodarce. Wielu mieszkańców zarabia rybółóstwem, są marynarzami.. A ta praca wiąże się z niebezpieczeństwem. Jak śpiewa Nolwenn w singlu promującym Juste pour me souvenir (Tylko żebym sobie przypomniała) :"Chodzę po plaży, gdzie zacumowały łódki, ale fala nigdy nie odprowadzi z powrotem naszych mężczyzn do nas../Ocean który Cię zabrał, wysyła pianę do moich stóp. Czy będę w stanie kiedyś mu przebaczyć?"
Dla mnie ta płyta jest ważna, bo mieszkam w Gdyni, mieście z morza i marzeń, którego mieszkańcy przez wiele lat zarabiali dzięki wodzie.. ale też przez nią tracili życie. Od jakiegoś czasu jestem przekonana, że jeśli Nolwenn spróbowałaby promocji właśnie przez moje miasto, przez Miasto, które zna Morze, i wszystkie jego piękności i trudności, zostałaby zrozumiana i przynajmniej u nas odniosłaby sukces. Dlatego, kochana Gdynio, chcesz odkryć Nolwenn i spróbować ze mną promocji tej utalentowanej dziewczyny w naszym mieście? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz