Mamy, jako Polacy, coś takiego, że lubimy starszą muzykę francuskojęzyczną. Jak możecie się przekonać, ja wolę osobiście tą nowszą, tą bardziej popową, nadal z tekstem, ale bardziej jednak.. nowoczesną. Rodzice i dziadkowie donieśli mi jednak, że ta starsza, te legendy, te piosenki 'aktorskie', interpretacyjne robiły karierę. Zresztą, jak nie znać i nie kochać Edith Piaf czy Jacques'a Brela - Belga jak Stromae :)
Na pewno znałam wcześniej Non je ne regrette rien, ale już pisałam, że ja muzykę francuskojęzyczną polubiłam od Garou - i raczej do przodu odkrywałam te nowe piosenki, ale rozumiem, dlaczego można zakochać się w legendach.
Wielu aktorów, piosenkarzy mierzyło się z piosenkami francuskimi w języku oryginalnym - z akcentem bądź nie... - i z polskimi tłumaczeniami, na przykład Wojciecha Młynarskiego. Z całym szacunkiem, tłumaczenia może oddają klimat, ale osobiście wolę tłumaczenia dosłowne, nie poetyckie. Co mi z tego, że tłumacz - interpretator poetyko odda klimat piosenki, gdy ja chcę poznać znaczenie danego słowa?? Tak mi to przeszkadzało w tłumaczeniach angielskich piosenek, tak mi to przeszkadza we francuskich tekstach. Doceniam kunszt interpretatora, ale... wolę tłumaczeń dosłownie - zgodnie z tekstem. Co autor miał na myśli - to już doceniam analizie tekstu - nie wolnej woli tłumacza. U mnie raczej licencii poetici nie zaznacie.
Co pisząc, przechodzę do głównej części, czyli o czym ta notka miała być. Zapewne spotkaliście się z Michałem Bajorem, Neronem z Quo Vadis, co by o nim nie mówić - Artystą, świetnym interpretatorem piosenki szeroko pojętej jako aktorska, czyli po prostu utworów z tekstem ciut ambitniejszym od "Ja uwielbiam ją, ona tu jest.." (pozwólcie, że nie skończę). Pan Michał Bajor popełnił płytę pod tytułem Od Piaf do Garou. - i dobrze się domyślacie, że śpiewa na niej piosenki francuskojęzyczne - bo Garou to absolutnie nie Francuz. Nie wiem dlaczego Polacy uparli się śpiewać Je n'attendais que vous, który nie jest najlepszym ani najbardziej popularnym singlem Garou - tu w wykonaniu Marka Torzewskiego:
I tym samym chciałabym przedstawić kilka oryginalnych piosenek śpiewanych przez pana Michała z tłumaczeniami bardzo zgodnymi z oryginałem.
Jak to będzie się odbywać? Link do wykonania pana Michała na Deezerze -
Pan Michał skowerował aż 25 piosenek, więc przedstawię po dwie, trzy w poście.
Z tłumaczeniem Je n'attendais que vous nie będę się wygłupiać, gdy dziewczyny cudowne z garou.pl BARDZO dobrze i dokładnie przetłumaczyły tekst TU. Mam nadzieję, że wybaczą, że zacytuję tylko tłumaczenie:
Czekałem tylko na Ciebie,
Tylko Ty byłaś moją nadzieją,
szedłem tak długo, przybywam z daleka,
świat byli wielki i długa droga do Ciebie.
A tu tu tu na Deezerze jest cover przez pana Michała. I porównajcie sobie tekst z tekstem Jacquesa Veneruso - nauczylibyście się francuskiego znając tekst przetłumaczony i zaśpiewany na płycie Od Piaf do Garou? Właśnie :)
Drugą piosenką dziś będzie Nathalie -oryginał Gilbert Becaud - z dedykacją dla wszystkich Natalii, bo wszystkie Natalie są fajne - serio, co tylko nie poznam Natalii, to coraz fajniejsze :)
La Place Rouge était vide, devant moi marchait Nathalie Elle avait un joli nom, mon guide : Nathalie. La Place Rouge était blanche, la neige faisait un tapis Et je suivais par ce froid dimanche, Nathalie. Elle parlait en phrases sobres de la révolution d’octobre Je pensais déjà Qu’après le tombeau de Lénine, on irait au café Pouchkine Boire un chocolat. La Place Rouge était vide, je lui pris son bras, elle a souri Elle avait des cheveux blonds, mon guide, Nathalie, Nathalie ... Dans sa chambre à l’uninversité Une bande d’étudiants l’attendait impatiemment On a ri, on a beaucoup parlé Ils voulaient tout savoir, Nathalie traduisait. Moscou, les plaines d’Ukraine, et les Champs-Élysées On a tout mélangé, et l’on a chanté Et puis ils ont débouché en riant à l’avance Du champagne de France et l’on à dansé. Et quand la chambre fut vide, tous les amis étaient partis Je suis resté seul avec mon guide, Nathalie. Plus question de phrases sobre, ni de révolution d’octobre On n’en était plus là Fini le tombeau de Lénine le chocolat de chez Pouchkine C’est, c’était loin déjà. Que ma vie me semble vide mais je sais qu’un jour à Paris C’est moi qui lui servirai de guide, Nathalie, Nathalie. | Plac Czerwony był pusty, przede mną szła Nathalie Ona miała piękne imię, moja przewodniczka : Nathalie. Plac Czerwony był biały, śnieg tworzył dywan A ja szedłem za nią w tą zimną niedzielę, Nathalie. Ona opowiadała w kilku prostych słowach o Rewolucji Październikowej Ja już myślałem Że po zwiedzaniu grobu Lenina, pójdziemy do kawiarni « Puszkin » Napić się czekolady. Plac Czerwony był pusty, ująłem ją za ramię, uśmiechnęła się Ona miała blond włosy, moja przewodniczka, Nathalie, Nathalie ... W jej pokoju w akademiku Grupa studentów oczekiwała nas niecierpliwie Śmialiśmy się, dużo rozmawialiśmy Oni chcieli wszystko wiedzieć, Nathalie tłumaczyła. Moskwa, równiny Ukrainy i Pola Elizejskie Wszystko się pomieszało, śpiewaliśmy A później zanosiliśmy się od śmiechu przy szampanie i tańczyliśmy I kiedy pokój opustoszał, wszyscy przyjaciele wyszli Zostałem sam z moją przewodniczką, Nathalie. Żadnych więcej prostych zdań, ani rewolucji październikowej Nie byliśmy już tam Skończony już grób Lenina, czekolada u "Puszkina" To, to było już daleko Jak moje życie wydaje się być puste, ale wiem, że pewnego dnia w Paryżu To ja będę jej przewodnikiem, Nathalie, Nathalie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz