Camille i blady wrzesień...
Pâle septembre,
comme il est loin, le temps du ciel sans cendres il serait temps de s'entendre sur le nombre de jours qui jonchent le sol d'octobre Mâle si tendre au début de novembre devint sourd aux avances de l'amour mais quel mal me prit de m'éprendre de lui ? Sale décembre comme il est lourd le ciel sais-tu que les statues de sel ont cessé de t'attendre ? Pâle septembre Entends-tu le glas que je sonne ? Je t'aime toujours d'amour je sème l'amour Les saisons passent mais de grâce faisons semblant qu'elles nous ressemblent Mais qui est cet homme qui tombe de la tour ? Mais qui est cet homme qui tombe des cieux ? Mais qui est cet homme qui tombe amoureux ? Pâle septembre, comme il est loin, le temps du ciel sans cendres il serait temps de s'entendre | Blady wrześniu, jak jesteś daleko Sezonie nieba bez popiołu Niedługo przyjdzie czas by się zgodzić Na ilość dni Które przykrywają glebę października Mężczyzna tak delikatny na początku listopada Stał się głuchy na podboje miłości Ale jakie licho mnie podkusiło żeby się w nim zakochać? Głupi Grudniu, jak ciężkie jest niebo Wiesz że słupy soli zniknęły czekając na Ciebi? Blady wrześniu Czy słyszysz dzwon którym dzwonię? Kocham cię prawdziwą miłością Sadzę miłość Pory roku mijają ale łaskawie udamy że nas przypominają Ale kim jest ten mężczyzna który spadł z wieży Ale kim jest ten mężczyzna który spadł z nieba Ale kim jest ten mężczyzna który się zakochał? Blady wrześniu, jak jesteś daleko Czas nieba bez popiołu Niedługo nadejdzie czas by się usłyszeć. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz